Po wydarzeniach z godziny 16,30 dnia 11,04,2011 , gdzie dziennikarz z kamerą rejestrując likwidację protesu Solidarnych 2010 został pobity przez Straż Miejską miasta Warszawy , wobec innego członka protesu również użyto przemocy.
Sprawa jest poważna . Uważam ze wobec ludzi w mundurach i ich przełożonych , którzy łamią prawo trzeba działać. Prawo w Polsce dziś już nic nie znaczy . Chroni przestępców, dlatego jestem zdania że przekaz jak wygląda demokracja w naszym kraju powinien wyjść tam, gdzie wolne media istmieją.
Media zachodnie powinny poznać, pokazać i ocenić to co sie dzieje.
Walka o prawdę w pojedynkę może nie wystarczyć .
niestety jak podaje portal niezalezna.pl
"Kolegium kwestorów Parlamentu Europejskiego ocenzurowało podpisy pod zdjęciami wystawy Truth and Memory Smoleńsk Crash mówiącej o katastrofie smoleńskiej, której otwarcie odbyło się dzisiaj o godzinie 16. Nie zgodzili się, aby jakiekolwiek podpisy były pod zdjęciami"
"Jako pierwszy przemawiał Jerzy Buzek, który przypomniał, że w PE uczczono ofiary katastrofy. Dodał, że podpisy pod zdjęciami są zbędne, bo te przemawiają same za siebie."
c.d.n.